przez Lobo_2006 13 Lis 2007, 20:08
Witam. Mój problem polega na tym że czasami (ostatnio już nawet raz na dwa dni) komputera nie da się włączyć... Wyłączam zasilanie i kiedy je znowu włączam-komputer (SAM bez naciśnięcia przycisku na obudowie/ruchu myszką/ itp. itd.) się 'włącza'... teoretycznie bo świeci się lampka na obudowie że działa ale nic więcej. Nie ma tego charakterystycznego 'beep' które oznacza że komputer poprawnie się uruchamia. Monitor cały czas jest wtedy wygaszony tzn. nic się na nim nie pojawia i lampka robi się pomarańczowa. I tak przez parę godzin nie da się go uruchomić, a potem nagle bez żadnych modyfikacji czegokolwiek udaje się go uruchomić... I tutaj moja prośba, mógłby mi ktoś powiedzieć co to może być? Jeżeli trzeba moge dać dokładną konfigurację kompa, wkleić logi itp. Proszę o odpowiedź
..::We have a lot of Cannabis::..