Tacka wyjezdzala dosyc ociezale. Nie bardzo chce sie sam zabierac za naprawe, zeby nie spowodowac jescze wiecej kolizji. Zostawie chyba to komus bardziej doswiadczonemu, chyba ze moze uwazacie ze moglbym sprowac sie sam za to zabrac??? Jak tak moze jakies porady znacie?